poniedziałek, 21 maja 2012

I tak to jest .....


Jak pisałam w poprzednim poscie - pobiegłam do drogerii po mój ulubiony olejek do ciała Water Lily&Oil i obok niego na półce stał żel, o którym czytałam już na wizażu, że jest bratem (czy siostrą - w każdym razie rodziną) z moim ulubieńcem i tak "wywąchałam" sobie coś nowego. A mowa o Sunny Melon&Oil, żel pod prysznic z formułą Hydra IQ i perełkami oleju o zapachu melona.



Pachnie cudnie, tak samo jak mój ulubieniec jest gęsty, pięknie rozprowadza się na ciele i kąpiel z nim to naprawdę duża przjemność.
Wydajność ma raczej słabą, ale cóż - cena za to nie powala (zwłaszcza w promocji) więc można go trochę poużywać.
Co do mojej ostatecznej opinii na jego temat, to wypowiem się jak będę miałam z nim więcej doświadczeń - na razie jest na to za wcześnie, ale po prostu nie mogłam się powstrzymać by Wam o nim już teraz nie wspomnieć.


Skład:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates Copolymer, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Glyceryl Glucoside, Sodium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Disodium Cocoyl Glutamate, Trisodium EDTA, Propylene Glycol, Lactose, Microcrystalline Cellulose, Benzophenone-4, Sodium Sulfate, Phenoxyethanol, Propylparaben, Methylparaben, Benzyl Alcohol, CI 77492, CI 15985

Zapłaciłam za niego 7,50 zł za 250 ml :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz